Categories
a co u mnie?

Czego się boję

6 replies on “Czego się boję”

A u mnie takie ładne grzmoty były w tamtym roku, słychać było jak lecą z daleka i przewalają się po niebie nad głową aż ziemia drży a potem odchodzą znowu daleko w przeciwnym kierunku. Pomimo, że deszcz nie lał i wielkiej burzy nie było tylko te grzmoty sobie chodziły przez może pół godziny. Po drugie to mam takiego kuzyna u którego piorun strzelił 20 metrów od domu prosto w wielkie drzewo, chociaż wcześniej cisza była i tylko deszcz padał a on akurat niczego się nie spodziewając kontemplował różne filozoficzne myśli siedząc na tronie i jak nie gruchnie to, aż nie wiedział czy jeszcze żyje, czy to już niebiańska porcelana 😀 Jednak przeżył nic mu się nie stało, tylko w domu sprzęty różne popaliło takie jak laptop telefon i telewizor. Co do ludzi to masz rację jedynie człowieka nie da się logicznie wytłumaczyć i oswoić 🙂

Ja też kiedyś bałem się ciężarówek. Co prawda z bardziej błachego powodu, bo dawno dawno temu jeździły sobie w mojej okolicy, ciężarówki obok bloku, po ulicy, i jedno takie trzęsące się żelaswo sprawiło, że o 2 w nocy spadł mi na głowę wazon z kfiatkami stojący na brzegu szafki obok mojego łóżka. 😀

ja nie widzę. czy brak Ci dostrzegania np. błyskawic? z Twojej wypowiedzi wynika, że nie, jednak najprawdopodobniej musiałaś zastąpić świat postrzegany wzrokiem na tylko odbierany słuchem. brak Ci Świata widzianego oczyma?

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

EltenLink