Categories
różne różności różniste

Coś za hmm … coś?

Fragment pochodzi z książki Kordel Magdaleny Malownicze 03 Tajemnica bzów.

Zosiu, przecież tyle razy ci powtarzaliśmy, że to brzydko – mówiła mama, przybierając surowy wyraz twarzy. – Cioci było bardzo przykro, gdy zobaczyła, że wycierasz buzię po przywitaniu…
– Mnie też było przykro – zgodziła się dziewczynka.
– Tak więc sama mama widzi: obie jesteśmy
poszkodowane.
– Stanisław, bardzo cię proszę, zrób coś z nią.
Zosia już wiedziała, że znów, choć wcale tego nie
chciała, doprowadziła swoją kochaną mamusię do rozpaczy.
– To dziecko doprowadza mnie do rozpaczy – dodała zgodnie z przewidywaniami mama.
– Zosiu, mama ma rację – włączył się do dyskusji tata. – Ciocia Joanna bardzo cię lubi. Nie musisz przepadać za takimi powitaniami, nie zmuszam cię do tego, ale może po prostu zamiast skupiać się na pocałunkach, myśl o czymś ciekawym.
– Jak tatko sobie życzy – zgodziła się po namyśle dziewczynka. – Będę cały czas myśleć o tym, że może ciocia nauczy mnie wyjmowania zębów z buzi. Widziałam kiedyś, jak to robi, ale próbowałam i nie udało mi się – dodała, z niepokojem patrząc na ojca, który nie wiadomo czemu strasznie się rozkaszlał. -Ciągnęłam i ciągnęłam…
– Zosiu – mama też niepokojąco poczerwieniała – ty już lepiej nic nie mów. Przemyśl tylko to, co ci powiedzieliśmy.

Categories
a co u mnie?

Wieczorne nagranko, czyli dzieci , świerszcz i samochody

Categories
a co u mnie?

Smocze pragnienie i wilczy apetyt czyli mały potwór na czterech łapach

EltenLink