Categories
a co u mnie?

Wtorkowe ciche popołudnie

10 replies on “Wtorkowe ciche popołudnie”

On ma swoją miejscówkę na altance a ja siedziałam dosłownie jakieś 10 kroków od niej :d

Prooooooszęęęęę, załatw sobie leprzy mikrofon xd, bo ten lapkowy boli a szkoda takie dźwięczki marnować

Już w pierwszej chwili zauważyłem tykający w pobliżu zegar wodny z częstotliwością dwa razy na sekundę. Choć nieco się spóźniał ponieważ nagranie trwa 168 sekund a spadły tylko 323 krople wody, a więc o 13 za mało 😉

to nie zegar wodn tylko ze zbiornika z wodą kapało do wiaderka swoją drogą to jest najukochańszy wodopój mojego psa. Miseczka ze świeżutką wodą przefiltrowaną przy budzie ale nie ma to jak świeżutka deszczówka

Tak domyślałem się, ale miałem od razu takie skojarzenie z tykaniem starego zegara i dlatego zrobiłem ten skrót myślowy o zegarze wodnym. A potem policzyłem te krople żeby sprawdzić czy na ucho dobrze skojarzyłem tą częstotliwość wahadła zegara i tych kropel 🙂 a pies może woli tą wodę naturalną, bo ta filtrowana jest dla niego za sucha, a ta deszczówka to taka jakby z mięsem 😉

Hmmm jakiś ten elten dziwny jest i moje liczydła za nim nie nadążają, bo raz pokazuje czas nagrania 2:48 a teraz jest to czas 4:11

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

EltenLink