Mój bratanek dziś postanowił poćwiczyć wstawanie, Złapał się obiema rączkami za nogę od stołu. Wysilił się nie lada, bo i język na wierzch wystawił i czółko zmarszczył. Trwał w tej pozycji przez chwilę, postanowił podjąć jeszcze większy wysiłek żeby stanąć na własnych nóżkach i cóż w tym momencie wysiłek wszedł na wyższy poziom. Puścił głośnego bąka i tak się przestraszył, że spadł na ziemię. Oj ciężka ta nauka wstawania wysiłek , że ho, ho.. Żałuję, że nie nagrywam non stop :d
5 replies on “Do nauki wstawania, potrzebny jest ogroomny wysiłek.”
Dobre, xd. Do odwarzynch świat nalerzy.
🙂
Kochany maluszek.
Widziałaś kiedyś gameplay z Wiedźmina 3, a konkretnie moment, w którym pojawia się niejaki Janek? Jak nie, to polecam.
Nie jestem fanką Wiedźmina ale chętnie zobaczę :d